Apostolat Zbawczego Cierpienia
Centrum Ochotników Cierpienia
Zostało zatwierdzone przez Kościół mocą Breve Apostolskiego „Valde probande” Jana XXIII 24 listopada 1960 roku. Posiada własną duchowość, specyficzne cele działania i metodologię. Zasadnicze zręby duchowości i celów działania są określone w Orędziu z Lourdes i Fatimy.
Metodologia apostolatu opiera się natomiast na dwóch zasadach:
- chory jest podmiotem działania;
- apostolat wśród chorych prowadzony jest przez chorych.
Wymaga to przełamania mentalności, wedle której chory jest wyłącznie stroną przyjmującą pomoc.
Metodologia apostolatu Ochotników Cierpienia wyróżnia trzy ważne płaszczyzny działania, niezbędne do tego, by był to naprawdę apostolat zespołowy:
1. Płaszczyzna indywidualna;
2. Płaszczyzna zespołowa:
- grupy przewodnie;
- sektory apostolstwa.
3. Płaszczyzna eklezjalna:
- struktury parafialne;
- struktury diecezjalne;
- struktury metropolitalne;
- struktury krajowe.
"Konkretne zadanie Ochotników Cierpienia polega na tym, że mają być żywymi narzędziami Kościoła (...), ludźmi, którzy dobrowolnie jednoczą się z Chrystusem, aby nadać wartość swojemu cierpieniu: dobrowolnie ofiarowują swój ból Niepokalanej jako zadośćuczynienie za grzechy, modlą się o nawrócenie grzeszników, modlą się za papieża, za kapłanów i ich świętą służbę, pozyskują dla tej posługi innych braci. Przez taką właśnie ofiarną działalność urzeczywistnia się misja Ochotników Cierpienia i Braci Chorych".
bł. ks. prał. Luigi Novarese, L’Ancora, styczeń - luty, 1996
Nazwa
Stowarzyszenie nosi nazwę „Ochotników Cierpienia”, ponieważ jego celem jest naśladowanie dobrowolnej ofiary Jezusa złożonej Ojcu, ze świadomością, że taka ofiara może stać się darem i zyskać wartość odkupieńczą dla wszystkich, w zjednoczeniu z ofiarą wcielonego Syna Bożego, Odkupiciela człowieka i świata oraz w komunii Jego mistycznego ciała.
„Ochotnicy Cierpienia” – ponieważ dzięki wierze człowiek jest w stanie przyjąć cierpienie, aby uczynić zeń wyraz miłości, objawienie miłosiernego Serca Jezusa człowiekowi i wszystkim ludziom.
„Ochotnikiem Cierpienia” jest ten, kto dzięki wierze potrafi nawet pokochać cierpienie, nie dlatego, że jest ono dobrem samym w sobie, ale dlatego, że mocą łaski odkupienia przekształca się w niezwykły dar zbawienia dla każdego człowieka. Zwłaszcza dla grzeszników, dla całego Kościoła i całego świata. (prał. Rocchetta, „L’Ammalato realizzatore e annunciatore dell’amore misericordioso del Cuore di Gesu")
Papieże do Centrum Ochotników Cierpienia
PIUS XII:
"Ojciec Św. wyraża wobec wszystkich gorące pragnienie, aby żaden chory nie pozostawał poza zasięgiem wiary i chrześcijańskiego miłosierdzia, zwłaszcza dzisiaj, gdy świat tak bardzo potrzebuje oczyszczającego i wynagradzającego trudu ofiary. Zachęcając chorych, aby stawali się apostołami chorych i wprowadzali wszystkich cierpiących braci we wzniosłą sferę doskonałej zgodności z miłościwymi zamysłami Ojca, prosi dla wszystkich obecnych o opiekę litościwej Matki Bożej, Uzdrowienia chorych".
PAWEŁ VI:
"W Lourdes i Fatimie Maryja ukazuje mroczny obraz grzechów ludzkości, by potem wezwać do pokuty, do modlitwy wstawienniczej, do ofiary zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie jest zatem czymś, na czym naszej Niebieskiej Matce szczególnie zależy. Ona sama, jako pierwsza, dała nam jego przykład. Przystępując do Stowarzyszenia odpowiedzieliśmy na Jej wezwanie i Jej orędzie; musimy zatem wraz z Nią przeżywać ten element Jej duchowości, który jest najbardziej autentycznym przejawem kultu Jej Niepokalanego Serca i miłosiernego Serca Jej Syna. W tym świetle cierpienie, niesienie krzyża z Chrystusem, staje się początkiem owej przedziwnej i zdumiewającej sztuki – sztuki cierpienia, umiejętności oddawania własnego bólu w służbę odkupienia innych”.
"Macie w Kościele własną misję, podobnie jak kapłan ma misje spowiadania, głoszenia słowa, odprawiania Mszy św. Kto cierpi, tego posłannictwem jest oddanie swego cierpienia dla dobra innych. Jest to służba moralna, duchowa, o nieocenionej wartości".
JAN PAWEŁ II:
"Jest to powołanie, aby bardziej kochać, aby mieć udział w nieskończonej miłości Boga do ludzkości".
"Was wszystkich, którzy cierpicie, prosimy, byście nas wspomagali. Właśnie od was, choć jesteście słabi, oczekujemy, byście stali się źródłem mocy dla Kościoła i dla ludzkości".1). Płaszczyzna indywidualna".
Świadomy swego chrześcijańskiego powołania człowieka ochrzczonego i cierpiącego, chory przeżywa każdy dzień – jego drobne sprawy, problemy swojej rodziny, domu opieki czy społeczeństwa, w perspektywie wiary, nadziei i miłości, które nadają jego egzystencji szerszy wymiar i rozjaśnia nowym światłem jej nierzadko smutną rzeczywistość – światłem Najświętszej Dziewicy, światłem Kościoła, światłem dusz oczekujących zbawienia, światłem innych braci i sióstr, którzy realizują w życiu ten sam ideał. Stowarzyszenie jest bowiem nie tylko rzeczywistością zewnętrzną, ale przede wszystkim komunią serc.
Ta świadomość wyraża się na dwa sposoby:
- Przez życie łaski, gdyż tylko ona może nadać wartość cierpieniu. Oczywiście życie łaski musi czerpać pokarm z modlitwy, z rozważania Słowa Bożego, z odmawiania Różańca. Dar modlitwy i cierpienia przeżywanego z pomocą łaski, złożony w dłonie Niepokalanej Dziewicy, staje się wielkim bogactwem dla Kościoła i społeczeństwa oraz warunkiem spełnienia próśb Maryi.
- Przez apostolstwo wobec tych, których Pan stawia na drodze chorego, zwłaszcza wobec innych chorych spotykanych w szpitalu, w domu opieki, zamieszkujących sąsiedni dom, dzielnicę, parafię, miasto. Dla chorego, któremu drogi jest ideał stowarzyszenia, każda sposobność jest dobra, by dać o nim świadectwo, a tym samym szerzyć Orędzie Maryi i przybliżać triumf Królestwa Bożego.2). Płaszczyzna zespołowa.
- grupa przewodnia:
Sobór, mówiąc o działalności małych zespołów, stwierdza:< Niech świeccy starają się nawiązywać przyjacielski dialo, poznawać się wzajemnie i dzielić się nawzajem wartościami właściwymi każdej stronie>.
Grupa przewodnia – „jest to grupa Ochotników Cierpienia, którzy, pragnąc lepiej rozpoznawać potrzeby cierpiących braci i zachęcać ich do spełniania próśb Niepokalanej, wypowiedzianych w Lourdes i Fatimie, spotykają się i tworzą zespół liczący do 10 osób, wspierając się nawzajem i zachęcając do apostolatu modlitwy i ofiary”. – założyciel ks. prał. Luigi Novarese.
Do grupy przewodniej należą osoby zapisane do stowarzyszenia Ochotników Cierpienia – bez względu na wiek. Grupą kieruje jeden z Ochotników. Spotkania powinny odbywać się przynajmniej raz w miesiącu, aby chorzy mogli rzeczywiście wspomagać się nawzajem i prowadzić intensywne apostolstwo.
Przebieg spotkania.
Zaleca się, by nie zabrakło następujących elementów:
- czytanie Słowa Bożego - (może to być fragment Ewangelii, np. zaczerpnięty z niedzielnej liturgii słowa albo związany z tajemnicą Różańca, po przeczytaniu którego każdy z obecnych może podzielić się refleksją na jego temat).
- odmawianie Różańca - (z ofiarowaniem poszczególnych tajemnic w różnych intencjach, podanych przez członków grupy).
- omówienie działalności apostolskiej - (dyskusja powinna obejmować przedsięwzięcia zrealizowane w przeszłości i planowane na przyszłość, napotkane trudności, poszukiwanie nowych członków, informacje o działaniach podejmowanych w parafii, na szczeblu diecezjalnym i krajowym stowarzyszenia).
Na zakończenie każdy powinien otrzymać zadanie – np. jakąś intencję modlitwy.
Praca w zespole pozwala uzyskać szersze i pełniejsze wyobrażenie o sytuacji, w jakiej znajdują się chorzy, a zarazem głębsze, prawdziwsze i pewniejsze rozeznanie środowiska.
- sektory apostolstwa:
Podczas, gdy grupa przewodnia gromadzi wszystkich niczym rodzina, sektor ma być środowiskiem formacji dostosowanej do potrzeb określonego wieku. Jest ono niezbędne zwłaszcza dla chorych dzieci i dla młodzieży. Dzieci i młodzież potrzebują życia wspólnotowego, katechezy, modlitwy i apostolatu prowadzonego w sposób dla nich odpowiedni. Potrzebują kierownictwa osób (spośród Ochotników Cierpienia) posiadających pewne zdolności dydaktyczne, umiejących wzbudzić ich zainteresowanie, pomóc w ich problemach. Sektory muszą zatem wykraczać swym zasięgiem poza granice parafii i mieć charakter między parafialny lub diecezjalny.3). Płaszczyzna eklezjalna.
- struktury parafialne:
Społeczność parafialna powinna się otwierać na ludzi cierpiących i vice versa. Chorzy powinni zajmować należne sobie miejsce w parafii i uczestniczyć w jej życiu – w liturgii, katechezie, dziełach miłosierdzia. Nie mogą im w tym przeszkodzić bariery architektoniczne, psychologiczne, czy rasowe. Grupy przewodnie powstają na określonym terenie, ale zawsze w ramach parafii, która stanowi dla nich wspólne centrum. Działalność Ochotników Cierpienia na terenie parafii pomoże społeczności chrześcijańskiej w przezwyciężeniu sposobu myślenia, według którego chorzy mogą być jedynie przedmiotami troski.
- struktury diecezjalne:
Kościół lokalny to przede wszystkim diecezja zgromadzona wokół biskupa, pasterza stojącego na czele wszystkich wiernych: kapłanów, zakonników, ludzi świeckich oraz wszystkich stowarzyszeń wiernych. Gdy biskup zaaprobuje działalność stowarzyszenia Ochotników Cierpienia, w porozumieniu z kierownictwem centralnym, mianuje jego Radę Diecezjalną. W skład Rady wchodzą 4 osoby:
Asystent kościelny – ksiądz, który jest członkiem Maryjnej Ligi Kapłanów, który reprezentuje biskupa i gwarantuje, że działalność stowarzyszenia jest zgodna z nauką Kościoła i że pozostaje ono wierne swojej duchowości.
Odpowiedzialny za chorych – jeden z Ochotników Cierpienia, który odpowiada za całokształt apostolatu Ochotników Cierpienia w diecezji.
Odpowiedzialny za Braci, który wspomaga odpowiedzialnego za chorych i opiekuje się zwłaszcza stowarzyszeniem Braci Chorych.
Diecezjalny Animator Grup Przewodnich, który wspomaga osoby kierujące pracą grup przy współpracy ich animatorów, ustanowionych na szczeblu dekanatu.
Rada Diecezjalna, mianowana przez biskupa, jest odpowiedzialna za całą działalność stowarzyszenia wobec diecezji oraz wobec kierownictwa krajowego i centralnego. Jej kadencja wynosi 5 lat.
- struktury metropolitalne (międzydiecezjalne):
Jeśli, na skutek rozwoju apostolatu na terenie wielu diecezji, pojawi się potrzeba koordynacji działań na szczeblu międzydiecezjalnym, istnieje możliwość powołania Rady Metropolitalnej, złożonej z czterech członków każdej z istniejących już Rad Diecezjalnych.
- struktury krajowe:
Obecnie uznanym za przełożonego stowarzyszenia w Polsce jest ks. Janusz Malski ze stowarzyszenia Cichych Pracowników Krzyża. Został on upoważniony do tej posługi przez kierownictwo centralne w Rzymie i aprobatę Ks. Biskupa Ordynariusza diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Duchowość Centrum Ochotników Cierpienia została ukształtowana na podstawie ewangelicznej sceny współobecności przy umierającym na krzyżu Chrystusie (J 19,25-27) oraz wezwania Najświętszej Panny z Lourdes i Fatimy do modlitwy i pokuty, mających być zadość uczynieniem za grzechy obrażające Serce Jezusa i Jej Niepokalane Serce, a także ofiarą założoną za nawrócenie grzeszników, w intencji Papieża, kapłanów ich posługi oraz którego cierpienie jest terenem jego misji, ukazuje, że można uczestniczyć w tajemnicy Krzyża i związać własne cierpienie z Chrystusem. Misja Centrum Ochotników Cierpienia ma otwierać ludziom cierpiącym dostęp do komunii z Jezusem Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym. Przez rodzącą się z miłości kontemplację zawiązuje się owocna więź między wydarzeniami w Ogrójcu i na Golgocie, a rzeczywistością życia człowieka cierpiącego. W tej właśnie relacji Jezus Ukrzyżowany jest źródłem życia, pomaga przezwyciężyć wszelkie dramaty egzystencjalne, a także przyjąć "tożsamość paschalną" człowieka. Dążenie do realizacji żądań Maryi przekazywanych w Lourdes i Fatimie kształtuje w duchowości Centrum.
Styl „obecności towarzyszącej”, która jest kluczowym elementem jego apostolstwa. Matka Boża towarzyszy wiernie każdemu człowiekowi, dając mu siły do przezwyciężenia trudności oraz poczucia przegranej i frustracji nieodłącznie związanych z cierpieniem. W objawieniach Maryja jest matką i siostrą, która wzywa ludzi, by odpowiadali Bogu tak jak Ona i wraz z Nią składali Mu dar z siebie dla zbawienia świata.
Aby stać się „Ochotnikiem Cierpienia” osoba chora powinna wypełnić deklarację. Każdy deklarujący się jako Ochotnik Cierpienia winien żyć w stanie łaski uświęcającej i przyjąć orędzia Matki Bożej z Lourdes i Fatimy. Odpowiedź na te wezwania oznacza zrozumienie i zaakceptowanie przez chorego swojego cierpienia, a także ofiarowanie go Chrystusowi przez ręce Maryi za wszystkich grzeszników. Aby owocnie włączyć się do Ruchu, należy starać się coraz głębiej dostrzegać, jak cenna jest modlitwa człowieka cierpiącego, a także jak wiele może ona zdziałać w życiu innych ludzi. Deklaracja podpisywana przez osobę wstępującą do Centrum wyraża chęć całkowitego oddania się w służbę Najświętszej Maryi Pannie. Zdrowi Członkowie, nazywani "braćmi chorych", zobowiązują się natomiast do pracy w dziele, na ile pozwala im praca zawodowa czy sytuacja rodzinna.
Miejscem formacji osobistej każdego Ochotnika Cierpienia jest grupa przewodnia. Utrzymuje ona stałe kontakty ze wszystkimi członkami i przedstawia im różne propozycje formacyjne w zależności od ich potrzeb i wieku. W formacji ogólnej podstawą jest Słowo Boże, nauczanie Kościoła, wskazania pasterskie biskupów oraz charyzmat Założyciela. Program formacyjny Ruchu tworzony jest na szczeblu międzynarodowym, a na szczeblu krajowym opracowuje go Konfederacja Cichych Pracowników Krzyża i Centrów Ochotników Cierpienia.
Każda grupa przewodnia złożona jest z ok. 10 osób, tak aby możliwe było nawiązanie mocnych więzi międzyludzkich, właściwych dla małych stowarzyszeń. Na czele zespołu stoi przewodniczący, najlepiej Ochotnik Cierpienia, który musi dobrze znać osoby należące do zespołu, co pozwala mu skutecznie animować ich działalność i formację.
Grupa przewodnia istniejąca w parafii jest najważniejszym miejscem spotkania i formacji; żywotność i duszpasterska skuteczność Centrum zależą w dużej mierze od aktywności i entuzjazmu tych małych, pozostających w kontakcie ze światem, grup.
Koordynacja działalności na szczeblu diecezjalnym jest zdaniem Rady, w której skład wchodzi asystent kościelny, dwaj odpowiedzialni (w tym jedna osoba niepełnosprawna) i jeden animator zespołów parafialnych. Analogicznie rady koordynują apostolat Centrum na szczeblu regionalnym i krajowym. Aby ułatwić formację stowarzyszenie zostało podzielone na grupy wiekowe: dzieci, młodzieży młodszej i starszej, dorosłych i ludzi starszych. Na każdym szczeblu odbywają się rekolekcje, spotkania formacyjne i kulturalne, nie pomija się też innych dziedzin życia chorego od pracy zawodowej po rozrywkę.
Publikacje. Stowarzyszenie wydaje biuletyn „Kotwica Nadziei”
Na świecie jest ok.60 tys. ochotników cierpienia i 120 osób konsekrowanych - Cichych Pracowników Krzyża. Centrum prowadzi ponad 10 domów we Włoszech, a poza tym w Lourdes, Fatimie, Betanii, gdzie organizuje m.in. rekolekcje i warsztaty terapii zajęciowej.
W Polsce w Ruch zaangażowanych jest ok. 2 tys. osób. Jego struktury funkcjonują we Wrocławiu, Szczecinie, Ełku, Koszalinie, Elblągu, Gdańsku, Głogowie, Gorzowie Wlkp. oraz Warszawie.
W Głogowie w Ruchu zrzeszonym jest ok. 200 osób. W ciągu 10 lat powstały 22 grupy przewodnie. Działają one przy parafiach: Matki Bożej Królowej Polski, św. Mikołaja, św. Wawrzyńca, św. Klemensa i parafii kolegiackiej. Stowarzyszenie organizuje wspólne Eucharystie dla wszystkich chorych z Głogowa i okolic w celu lepszego poznania i zrozumienia wartości cierpienia i jednoczenia wszystkich członków dzieła. Organizowane są pielgrzymki do sanktuariów maryjnych oraz wspólne wyjazdy rekolekcyjno-wypoczynkowe.
Charyzmat CVS
Centrum Ochotników Cierpienia prowadzi apostolat wśród chorych, realizując wizję ks. Luigi Novarese. Pragnął on, by człowiek chory odkrył wartość swojego cierpienia i składał go w ofierze za bliźnich, Kościół i świat, współuczestnicząc w ten sposób w misterium Męki Chrystusa. Dzięki temu chory staje się apostołem wśród cierpiących i pomaga im odkryć sens cierpienia. Żyjąc w jedności z Maryją, członkowie Centrum odpowiadają na Jej wezwanie do modlitwy skierowane podczas objawień w Lourdes i Fatimie.
Stowarzyszenie Centrum Ochotników Cierpienia powstało w 1947r. z inicjatywy ks. Luigi Novarese (1914-1984). W młodości cierpiał on na gruźlicę kości i był bliski śmierci. Wówczas doświadczył frustracji, bezsilności i buntu, związanych z ciężką chorobą i cierpieniem. Po cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem Matki Najświętszej i św. Jana Bosco ślubował, że całkowicie poświęci swoje życie chorym i cierpiącym. Pierwszym jego działaniem była Maryjna Liga Kapłanów założona założona w 1943r. przy współudziale najbliższej współpracownicy s. Miriam. Liga jednoczyła zdrowych i chorych kapłanów i miała wspierać ich duchowo i materialnie.
Ukazanie wartości cierpienia oraz prawdy, że może ono przyczynić się do integralnego - osobowego i chrześcijańskiego - rozwoju człowieka chorego było kolejnym wielkim działem ks. Novarese. W Rzymie powstało Centrum Ochotników Cierpienia. Jego członkowie działali zgodnie z zasadą "do chorego przez chorego". Sam człowiek cierpiący miał stać się apostołem. Gdy chory dzięki spotkaniu z Chrystusem odkryje sens swojego doświadczenia choroby, samotności i odrzucenia, staje się szczególnie wiarygodnym głosicielem Ewangelii dla będących w podobnej sytuacji i nadal czujących się bezużytecznymi i zagubionymi.
Apostolat, polegającym na cierpliwym towarzyszeniu choremu w stopniowej akceptacji swojego życia i na zachęceniu do złożenia go w ofierze, musi opierać się na fundamencie spotkania "człowiek z człowiekiem", na przyjaźni i na nieustannym kontakcie z cierpiącym.
Człowiek niepełnosprawny i chory powinien uświadomić sobie swoje powołanie i misję w Kościele, rodzinie i społeczeństwie. Mają mu w tym pomóc rekolekcje i rozważenie orędzi Matki Boskiej z Lourdes i Fatimy. Pragnieniem ks. Novarese było, aby chorzy zrozumieli, że ich cierpienie ma sens, i odkryli, że ich powołaniem jest ofiarowywanie go Kościołowi. Potrzebna pomoc ludziom niepełnosprawnym była impulsem do powstania trzeciego stowarzyszenia - Braci i Sióstr Chorych, do których przynależą osoby zdrowe, uczestniczące w działalności Wspólnoty.
Bł. ks. Novarese pisał: "Jezus Chrystus poprzez cierpienie człowieka ponawia swoją ofiarę pojednania. W Jezusie Chrystusie cierpienia ludzie zyskują szerszy wymiar i nową siłę, która łączy obecny ból ze straszliwą ofiarą na Kalwarii, rozszerza go na cały Kościół i przygotowuje przyszłe czasy".
W 1960r. papież Jan XXIII zatwierdził wspólnotę życia konsekrowanego pod nazwą "Cisi Pracownicy Krzyża". Zrzesza ona księży i osoby świecki, którzy poświęcają całe swoje życie Niepokalanej poprzez corocznie odnawiane śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Pracują oni w szkołach i domach opieki dla osób upośledzonych, prowadzą rekolekcje, organizują pielgrzymki do Lourdes.
Inne formy działalności Wspólnoty to nadawanie audycji radiowych dla chorych i redagowanie pisma "L'Ancora". Stowarzyszenie założone przez ks. Novarese bardzo przyczyniło się do uznania praw chorych, do humanizacji warunków panujących w szpitalach i zaspokajania potrzeb najuboższych.
Na jubileusz 50-lecia Ruchu przybyło w 1997r. do Rzymu ok. 7 tys. Ochotników Cierpienia z wszystkich kontynentów. Wraz z chorymi i niepełnosprawnymi byli obecni również Bracia i Siostry Chorych. Ojciec Święty powiedział wówczas do zgromadzonych: "Dzięki charyzmatycznej intuicji waszego założyciela Centrum Ochotników Cierpienia czynnie odpowiedziało na wezwanie, z którymi zwróciła się do ludzkości Niepokalana w objawieniach w Lourdes i Fatimie. On świadom, że sama Matka Boża poprzez zjednoczenie ze swoim Synem u stóp krzyża uczy nas współcierpieć z Chrystusem i w Chrystusie mocą Ducha Świętego, ukazuje nam sens życia każdego człowieka doświadczonego chorobą. Maryja jest pierwszą i doskonałą <>, która łączy własny ból z ofiarą Jezusa, aby stała się odkupieńcza. Z tego Maryjnego wzoru powstaliście wy, drodzy Ochotnicy Cierpienia, którzy prowadzicie ten jakże cenny apostolat w chrześcijańskiej wspólnocie".
Członkowie Centrum wiedzą, że nawet sama nazwa "Ochotnicy Cierpienia" jest trudna do przyjęcia, wręcz odpychająca, gdyż cierpienie jest czymś negatywnym, więc jak szukać do niego ochotników? Stale więc przypominają, że ks. Novarese nie chciał formować masochistów czy cierpiętników, a wciąż podkreślał, że trzeba robić wszystko, aby z cierpieniem walczyć, aby było go jak najmniej. Gdy jednak nie można mu zapobiec, trzeba zgodnie z orędziami Maryi z Lourdes i Fatimy ochoczo je ofiarować, aby Pan Bóg mógł z niego wyprowadzić najobfitszy owoc.
Ponieważ nazwa Ruchu budziła kontrowersje, myślano o zmianie na bardziej neutralną . Przełożeni poprosili o radą Ojca Świętego Jana Pawła II, ale on stwierdził, że jeżeli odrzucą nazwę wybraną przez Założyciela, zatracą sens, dla którego powstali.
Centrum Ochotników Cierpienia założyli w Polsce ks. Janusz Malski i ks. Ryszard Dobrołowicz, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie, który w 1986r. spotkał s. Elwirę Miriam Psorully, współzałożycielkę dzieła. Ks. Dobrołowicz odwiedził kilka ośrodków prowadzonych przez Ruch we Włoszech i zachwycił się pionierskim podejściem prał. Novarese - chory w Kościele nie jest według niego tylko przedmiotem opieki, ale przyczynia się do wzrostu Kościoła przez ofiarowanie swych cierpień. Początkiem działalności Centrum Cierpienia w Polsce była pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, która w 1987r. udała się do Rzymu na 40-lecie obchodów Ruchu.
Ks. bp Józef Michalik erygował stowarzyszenie w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W 1989r. rozpoczęto budowę domu "Uzdrowienia chorych" im. Jana Pawła II przy kolegiacie w Głogowie, a w 1997r. przy parafii zamieszkali ks. Janusz Malski wraz z siostrami stowarzyszenia Cichych Pracowników Krzyża: Polką, s. Małgorzatą Malską, i Włoszką, s. Marią Teresą Neato. Stowarzyszenie Cichych Pracowników Krzyża otrzymało w Polsce osobowość prawną 8 grudnia 1997r.
POZWÓL MI UWIERZYĆ
Ref: Pozwól mi uwierzyć Panie, że w cierpieniu siła,
aby miłość nieść.
Tam gdzie przyszłość jest zamknięta na nadzieje,
tam gdzie człowiek poszukuje Ciebie.
Pozwól mi nie widzieć mego bólu,
tej przeszkody do doskonałości.
Pozwól mi zrozumieć, że cierpienie
może stać się monetą do zdobycia.
Ref: Pozwól mi uwierzyć Panie, że w cierpieniu siła,
aby miłość nieść.
Tam gdzie przyszłość jest zamknięta na nadzieje,
tam gdzie człowiek poszukuje Ciebie.
Pozwól mi zrozumieć swoje życie,
to nie tylko to, które widzę.
Pragnę przeżyć swoje horyzonty,
aby stać się narzędziem Twej miłości.
Ref: Pozwól mi uwierzyć Panie, że w cierpieniu siła,
aby miłość nieść.
Tam gdzie przyszłość jest zamknięta na nadzieje,
tam gdzie człowiek poszukuje Ciebie.
Chciałbym być wsparciem dla człowieka
na którym każdy może oprzeć się.
Chciałbym być twoim odbiciem,
świadkiem Twojej obecności pośród nas.
Ref: Pozwól mi uwierzyć Panie, że w cierpieniu siła,
aby miłość nieść.
Tam gdzie przyszłość jest zamknięta na nadzieje,
tam gdzie człowiek poszukuje Ciebie.
Spotkania chorych, cierpiących i opiekunów odbywają się w następujących parafiach:
1. Parafia p.w. św. Augustyna o.o. Kapucyni, ul. Sudecka 90
I sobota miesiąca o godz. 10.00 w salce nr.2.
Po spotkaniu Msza św. w intencji chorych i cierpiących, godz. 12.00.
W Parafii Ochotnicy Cierpienia prowadzą cotygodniowe spotkania dla osób samotnych w środy w godz.15:00 – 17:00.
Animator: s. Katarzyna tel. 720 101 244
Zastępca animatora: Maria Czerwińska tel. 794 762 462
2. Parafia p.w. św. Henryka, ul. Gliniana.
III niedziela miesiąca Msza św. o godz. 12.30. Po Mszy św.
spotkanie w salce.
Animator: Beata Wawerska tel. 71 367 87 46
Zastępca animatora: br. Roman Płatek tel. 669 622 211
3. Parafia p.w. św. M. Kolbe, ul. Horbaczewskiego (w pobliżu Astry).
II niedziela miesiąca godz. 15.30 w salce na pierwszym piętrze (jest winda).
Animator: Bogumił Maszewski tel. 502 302 913
Zastępca animatora: Maria Zych tel. 609 509 956