Charakterystyka obszaru przyszłej parafii
Teren erygowanej w XIX w. parafii św. Henryka obejmował leżące niegdyś na południowym obrzeżu miasta Wrocławia następujące wsie: Lehmgruben (okolice ul. Glinianej), Huben (Huby), Neudorf (okolice ul. Komandorskiej), Herdain (Gaj) i Dürrgoy (Tarnogaj). Katolicy mieszkający w tych miejscowościach należeli w części do parafii św. Maurycego, w części do parafii Bożego Ciała, a nawet do parafii św. Doroty. Poczynając od roku 1868 wymienione wsie przyłączono do miasta. Najpóźniej, bo w roku 1904, dołączono do Wrocławia Tarnogaj. Procesowi urbanizacji towarzyszyła zmiana charakteru tego obszaru, który z terenu upraw rolniczych (głównie warzywnych) stał się miejscem intensywnej zabudowy typu miejskiego. Równocześnie z tym na wymienionym terenie nastąpił w ciągu niewielu lat gwałtowny przyrost ludności, uzasadniający potrzebę utworzenia na tym obszarze nowej parafii.
Budowa kościoła
Zamiar budowy nowego kościoła w południowej części Wrocławia miał już książę biskup Heinrich Förster, sprawujący rządy diecezją w latach 1853-1881. Na ten cel przeznaczył on też swój spadek. Po zakupie placu pod budowę przy ul. Glinianej 16 przystąpiono do prac projektowych, które ukończono 5 listopada 1889 roku, zaś projekt został urzędowo zatwierdzony 1 kwietnia roku 1890. Budowa kościoła, pod nadzorem diecezjalnego radcy budowlanego Ebersa, trwała od roku 1891 do roku 1893. Według planu budowla ma następujące wymiary: długość 50 m, szerokość 20 m, szerokość nawy poprzeczne] 30 m, wysokość sklepienia 20 m, wysokość z dachem 30 m, wieże 40 m. Równolegle trwała budowa plebanii. Była to trójpoziomowa budowla w stylu neogotyckim mieszcząca m. in. kancelarię, rozmównicę oraz mieszkania dla proboszcza i czterech wikarych. Budynek ten znajdował się w miejscu obecnej, nowej plebanii.
Erygowanie parafii i konsekracja kościoła
Dokument ustanawiający nową parafię pod wezwaniem św. Henryka podpisał w dniu 9 września 1893 r. książę biskup wrocławski dr Georg Kardynał Kopp. Z tekstu dokumentu wynika, że granice nowej parafii przebiegały następująco: od północy granica biegła obecną ulicą Stawową poprzez Dworzec Główny i dalej wzdłuż linii kolejowej w kierunku Opola i Katowic; zachodnią granicę tworzyły ulice Komandorska oraz Borowska (od ul. Kamiennej do wiaduktu kolejowego przed Wojszycami); granicę południową stanowiły: ul. Kamienna (pomiędzy Komandorską i Borowska) oraz (na wschód od ul. Borowskiej) nasyp obwodnicy kolejowej, natomiast granica wschodnia przebiegała dalej wzdłuż tejże obwodnicy aż do jej połączenia w okolicach Tarnogaju z główną linią kolei. Tak utworzona parafia liczyła już wkrótce 13 tys. wiernych, którzy stanowili mniejszość w stosunku do liczby mieszkańców innych wyznań. Dokładnie w dwa miesiące od daty erygowania parafii, w dniu 9 listopada 1893 roku nastąpiło poświęcenie nowo wybudowanego kościoła. Uroczystej konsekracji dokonał jego Eminencja książę biskup wrocławski w latach 1887 – 1914 dr Georg Kardynał Kopp. Patronem świątyni został św. Henryk dla upamiętnienia biskupa Henryka Förstera, który - jak już wcześniej podano - zapisał swój majątek na pokrycie kosztów budowy kościoła.
Opis wnętrza kościoła
Jeszcze przed poświęceniem wnętrze kościoła było całkowicie pomalowane, zaś posadzkę ułożono w kształt drobnych ornamentów mozaikowych. Ołtarze, ambona oraz chrzcielnica były wykonane w jednakowym stylu z drewna, bogato rzeźbione i pomalowane. Ambona i chrzcielnica zachowały do dziś swój pierwotny wygląd.
Ołtarz główny imponował wysokością (10 m) i złoconym tabernakulum, nad którym - po lewej i prawej stronie - znajdowały się kolejno obrazy św. Henryka, jego żony św. Kunegundy, bł. Czesława oraz św. Elżbiety. Ołtarz zwieńczony był od góry wielką statuą Chrystusa, ku któremu - z obu stron - skłaniały się figury czterech aniołów.
Oba ołtarze boczne były cennymi tryptykami średniowiecznymi i stanowiły dar arcybiskupstwa w Kolonii (pokłon Trzech Króli) oraz kardynała Koppa (Serce Jezusa). Oprócz tego w kościele znajdowały się jeszcze ołtarze Matki Boskiej, św. Józefa i św. Jadwigi.
Do naszych czasów zachowały się też stacje drogi krzyżowej. Wnętrze kościoła mieściło sporą liczbę ławek oraz 4konfesjonały. Na chórze znajdowały się wysokiej klasy organy (prawdopodobnie firmy Sauer), natomiast na nabożeństwa wzywały wiernych dzwony.
W czasie I wojny światowej parafia musiała oddać na „cele gospodarki wojennej” duży dzwon św. Jadwigi o wysokości 1,08 m, średnicy 0,90 m i wadze około 700 g. Podobny los spotkał w roku 1943 dwa następne dzwony: majestatyczny dzwon św. Henryka i średni dzwon św. Józefa. Od tego czasu z wież kościoła słychać tylko dźwięk małego dzwonu Najświętszej Marii Panny. Skupieniu modlitewnemu wiernych sprzyjały też piękne witraże, umieszczone w oknach jakiś czas po oddaniu świątyni do użytku.
Warta wzmianki jest dokonana w r. 1912 przebudowa i powiększenie zakrystii (firma J. Hauke) oraz wykonanie w r. 1930 na zachodniej ścianie zewnętrznej fresku przedstawiającego Matkę Bożą na tle wież katedry i naszego kościoła parafialnego (art. malarz Guhl). Jako ciekawostkę można dodać, że szopkę betlejemską ustawiano przed lewym ołtarzem bocznym ukazując pokłon Mędrców, zaś Boży Grób umieszczono w prawym wejściu bocznym.
Inne budynki na terenie parafii, służące potrzebom życia katolickiego
Pomiędzy kościołem parafialnym i budynkiem byłego szpitala położniczego, przy ul. Glinianej 20 znajdował się dwupiętrowy budynek z czerwonej cegły, który stanowił własność Katedry Wrocławskiej. Najpierw znajdowała się w nim "Szkoła prac ręcznych i zabaw", natomiast po I wojnie światowej urządzono w nim przedszkole i ochronkę dziecięcą prowadzoną przez Siostry ze zgromadzenia św. Wincentego. Pomieszczenia te służyły po południu i wieczorami młodzieży parafialnej jako miejsce spotkań, dyskusji i prób. Pod koniec lat 30-tych NSDAP odebrała zakonnicom prawo prowadzenia przedszkola, otwierając w to miejsce państwową ochronkę "narodowo-socjalistyczną". Budynek został zrujnowany i spalony w roku 1945, a resztki ruin rozebrano po roku 1970.
W roku 1889 otwarto przy ul. Glinianej 47/49 pod patronatem hrabiny Eleonory Stolberg zakład wychowawczy dla dzieci pozbawionych odpowiedniej opieki rodzicielskiej, który otrzymał wezwanie Maryi Wspomożycielki. Do okazałego budynku zakładu dobudowano w latach 1896/97 kościółek Maryi Wspomożycielki. Kościółek ten był chętnie odwiedzany przez parafian św. Henryka, m. in. ze względu na piękny śpiew chóru wychowanków zakładu. Hrabina Stolberg kierowała zakładem do roku 1920, kiedy to jej obowiązki przejęły Siostry Dominikanki św. Katarzyny Sienieńskiej. Z kolei W latach 1937-1942 zakład prowadziły Siostry Szkolne, po czym Kościołowi odebrano prawa wychowawcze. Kapelanem zakładu Maryi Wspomożycielki od jego początków do roku 1920 był wielki dobroczyńca ks. hr. Leopold Brühl, a jego kolejnymi następcami byli następujący kapłani: Robert Nozon (1921-23), Leo Hanisch (1923-27), Emanuel Rösner (1927-28), ]osef l-Iornig (1928-30), dr teol. Hubert Iedin (1930), Otfried Müller (1933-34), Karl Bernhardt (1935), ]ohannes Friedrich (1935-39) i Georg Seiffert (1939-42). Kaplica i zakład Maryi Wspomożycielki zostały obrócone w pogorzelisko - podobnie jak prawie cała ul. Gliniana - w wyniku podpaleń dokonanych 11 maja 1945 r.
Stojący do dzisiaj budynek przy ul. Glinianej 20 został wybudowany w roku 1890 na koszt hrabiny Anny von Saurma-Jeltsch jako "Maltański Szpital Dziecięcy św. Anny". W tym charakterze był on utrzymywany i kierowany przez "Stowarzyszenie Śląskich Rycerzy Maltańskich" do końca I wojny światowej. Od tego czasu miał on aż do II wojny światowej charakter szpitala ogólnego. Od początku istnienia szpitala stałą opiekę pielęgniarską sprawowało w nim kilkanaście Sióstr Miłosierdzia ze Zgromadzenia św. Wincentego a Paulo. Szpital pomógł tysiącom ludzi odzyskać zdrowie ciała, ale nie można zapominać o łaskach wymodlonych przez siostry i chorych w kaplicy szpitalnej św. Anny, zwłaszcza podczas codziennej Mszy świętej.
Specjalne znaczenie dla parafian miał dom parafialny, który wybudowano tuż po I wojnie światowej przy obecnej ul. Wesołej. Na parterze domu parafialnego urządzono drugie w parafii przedszkole św. Antoniego. Prowadziły je, mieszkając na I piętrze, Siostry Boromeuszki. Wieczorami w pomieszczeniach przedszkola odbywały się zebrania licznych w parafii stowarzyszeń katolickich oraz spotkania towarzyskie. Dwa razy w tygodniu otwarta była biblioteka parafialna. Było to więc miejsce religijnego kształtowania dzieci, młodzieży, matek i ojców, miejsce budzenia i umacniania ducha katolickiego. Budynek ten został zbombardowany i zniszczony podczas oblężenia Wrocławia. Należy jeszcze dodać, że w roku 1917 parafia zakupiła teren przy ul. Bardzkiej i urządziła tam cmentarz parafialny. Obecnie administracja cmentarza należy do parafii Św. Ducha.